Wyciszenie po treningu
Każdy trening powinien składać się z trzech etapów. To odpowiednio rozgrzewka, trening zasadniczy oraz wyciszenie. O ile dwa pierwsze są powszechnie znane i postrzegane jako oczywiste, to jednak z tym ostatnim niejeden ćwiczący ma problem. Albo bowiem o nim zapomina, albo nie wie, albo co najbardziej niebezpieczne ignoruje go. Dlaczego brak chwili na relaks i rozciąganie mięśni może być groźny? Przede wszystkim z powodu szoku, jaki funduje się swojemu organizmowi, kiedy bezpośrednio od intensywnego wysiłku przechodzi się do bezruchu. Mięśnie przed chwilą tak zajęte i napompowane krwią nagle zastygają. Nie mają jednak okazji do stopniowego powrotu do równowagi. Warto zatem powoli kończyć każdy trening. Pod koniec zmniejszać jego intensywność, a jako podsumowanie postawić na ćwiczenia rozciągające oraz oddechowe. To pozwoli ciału wrócić do równowagi, ale również szybciej zacząć proces regeneracji mięśni. Ponadto końcowe wyciszenie dobrze wpływa również na psychikę człowieka, który ma chwilę na ochłonięcie oraz zadowolenie.